W Disney World w Stanach Zjednoczonych doszło do przykrej dla oka bójki pomiędzy członkami dwóch rodzin. Powód był wyjątkowo błahy - poszło o miejsce w kolejce do jednej z –atrakcji. Bójka, po której jedna osoba zostaje ranna, a trzy trafiają do aresztu, to poważna sprawa. Jeszcze gorzej, gdy wszystko rozgrywa się w parku rozrywki, na oczach dzieci. Do opisywanej tutaj sytuacji doszło w Disney World w Orlando na Florydzie. W brutalnym zdarzeniu brali udział członkowie dwóch rodzin, czekający w kolejce na przedstawienie z Myszką Miki, odbywające się cyklicznie w teatrze Mickey's PhilharMagic. Zamieszanie rozpoczęło się, gdy jedna z osób wyszła z kolejki, ponieważ zapomniała telefonu. Gdy wróciła i chciała dołączyć do rodziny, spotkała się ze sprzeciwem pozostałych oczekujących. Ludzie oskarżyli kobietę o wpychanie się w kolejkę. Po krótkiej kłótni doszło do przepychanek, a w końcu bójki z udziałem około dziesięciu osób. Wszystko nagrywali świadkowie. Niektórzy starali się rozdzielić walczące strony. Orange County Sheriff’s Office przekazało mediom, że jedna z osób uczestniczących w walce została ranna, a trzy trafiły do aresztu. Disney World. „Najważniejszy pojedynczy zasób Disneya” Imperium medialne Disneya jest ogromne. Firma ma hity filmowe, popularną i rosnącą usługę strumieniową oraz solidną sieć kablową w ESPN. Mimo to wszystkie te rzeczy mogą nie być tak istotne dla wyników firmy w najbliższym czasie, jak jej parki rozrywki i kurorty. A żaden park Disneya nie jest tak ważny jak Walt Disney World w Orlando. – Pod względem przychodów jest trzy razy większy od Disneylandu – powiedział CNN Business Michael Nathanson, analityk medialny i partner założyciel w MoffettNathanson. Nathanson szacuje, że sam Walt Disney World wygenerował 11,2 miliarda dolarów, czyli około 16 proc. całkowitych przychodów firmy w 2019 roku. Dodał, że jest to ogromny element wzrostu firmy. – To prawdopodobnie ich najważniejszy pojedynczy zasób – powiedział Nathanson. Czytaj też:Disney+ już w Polsce. Najlepsze historie Disneya, Pixara, Marvela w jednym miejscu!
Mnoho lidí si kladlo otázku: herec, který ztvárnil roli Jurije Bojky, je skutečným zápasníkem, který ovládá bojová umění, nebo pouze gymnastou elegantně mách
O krok od tragedii w centrum Pleszewa. Dwóch mężczyzn uzbrojonych w metalowy pręt postanowiło wymierzyć sprawiedliwość trzeciemu na własną rękę. Jak mówi nam jeden ze świadków mógł to być odwet za bójkę, do której doszło dzień wcześniej. W środku dnia rzucili się na mężczyznę z metalowym prętemDo zdarzenia rodem z dzikiego zachodu doszło około godziny na pleszewskim Rynku. Dwóch mężczyzn uzbrojonych w metalowy pręt postanowiło wymierzyć sprawiedliwość trzeciemu. Jak udało nam się ustalić powodem napaści miała być bójka pomiędzy mężczyznami, do której miało dojść w tym samym miejscu, ale dzień relacji jednego ze świadków wynika, że w poniedziałek późnym wieczorem na pleszewskim Rynku doszło do pierwszej dantejskiej sceny. - Widziałem bójkę dwóch mężczyzn. Na miejscu pojawiła się policja - tłumaczy nam Mieszkańcy boją się o swoje bezpieczeństwoW bójce brał udział znany pleszewskiej policji 36-letni mężczyzna. - To nie pierwsza i nie ostatnia akcja tego mężczyzny. Strach wyjść na miasto skoro nawet policja boi się zainterweniować. To samo działo się w okolicach Bożego Ciała, kiedy ten sam mężczyzna zaczepiał ludzi na Rynku. Ukradł nawet towar w jednym z pleszewskich sklepów. Policja krążyła wokół Rynku, ale miałem wrażenie, że kiedy był w ich zasięgu wzroku, to odwracali głowę. Później pojawił się kolejny radiowóz. Grupa mężczyzna podeszła nawet do policjantów z pytaniem, czy mają im pomóc w złapaniu tego nieobliczalnego mężczyzny. Koniec końców został zatrzymany, ale wypuścili go na drugi dzień i sytuacja powtórzyła się. Wówczas znów został zatrzymany przez policję, ale po raz kolejny wypuszczony- relacjonuje nam pleszewianin. Wielu mieszkańców boi się wyjść wieczorem na miasto. Jeśli widzą tego mężczyznę to przechodzą na drugą stronę ulicy. - Do czego to doszło, żeby człowiek musiał rozglądać się, czy tego "typka" nigdzie w okolicy nie ma? Czy nasi pleszewscy stróże prawa boją się go? - pyta retorycznie jedna z kobiet i dodaje, że już ma dość takich Mandaty za przejście w niedozwolonym miejscu potrafią wlepić, ale nie potrafią sobie poradzić z jednym mężczyzną? Od czego oni są? - dopytujeOkładał mężczyznę metalowym prętemPrzerażające sceny rozegrały się jednak dzień później, czyli we wtorek około godziny na pleszewskim Rynku tuż przy figurze Matki Boskiej na Placu Kościelnym. Jak wynika z relacji świadków, dwóch mężczyzn postanowiło wymierzyć sprawiedliwość na własną rękę. Miał to być odwet za bójkę dzień wcześniej. - Jedna z osób podeszła do tego mężczyzny z metalowym prętem. Sytuacja jednak zmieniła się diametralnie, kiedy narzędzie trafiło w jego ręce. Zaczął nim okładać mężczyznę. Ten padł na ziemię, jak porażony. Później było już tylko gorzej. Mężczyzna kopał leżącego i wręcz skakał po jego głowie - mówi nam świadek całego zdarzenia. Pleszewska policja potwierdza, że doszło do takiego zdarzenia. - Policjanci po przyjeździe na miejsce rozmawiali z 44-letnim mężczyzną, na ciele którego dostrzegali ślady wskazujące na pobicie - informuje st. asp. Monika Lis- Rybarczyk z Biura Prasowego Komendy Powiatowej Policji w Pleszewie. Pleszew. Pobicie metalowym prętem. Mężczyzna zatrzymany Dzień później, 20 lipca pleszewscy policjanci zatrzymali 36-latka. Trafił do Pomieszczenia dla Osób Zatrzymanych w Kaliszu. [przycisk_galeria] ZOBACZ RÓWNIEŻ: Koncert pod Panteonem. Monika Woźniak i Michał Grześkowiak z... Chocz. Odpust w parafii św. Andrzeja Apostoła Dyskoteki w Pleszewie. Tak bawili się pleszewianie lata temu... Powiat pleszewski. Co? Gdzie? Kiedy? Weekendowy rozkład jazdy Pleszew. Pechowe rondo? Dwa samochody zderzyły się na rondzi... Nowa siedziba Poczty Polskiej w Pleszewie oficjalnie otwarta... Pleszew. Okrągłe urodziny absolwenci “Staszka” świętują raze... Red Smoke Festival 2022. Cztery dni stonerowego święta. Po d... Mistrzowie Parkowania 2022. Pleszew to stan umysłu. Zobaczci... Gmina Gizałki. Piękny jubileusz OSP w Szymanowicach. Jednost... Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera
Bójka obcokrajowców w hotelu w Słubicach. Jeden z nich nie żyje. akl 2023-01-29 10:56 na jakimkolwiek polu eksploatacji w jakiejkolwiek formie, włącznie z umieszczaniem w Internecie bez
Trafiłem na jakąś muzę dla Oskarstwa na yt i ehhh taki to pożyje. Chciałbym w wieku 40 lat być takim raperzyną wokół którego młode dupy kręcą młodymi dupami za sam fakt możliwości kręcenia młodymi dupami w jego teledysku wraz z innymi młodymi dupami. Ja w wieku 40 lat to pewnie w grobie się będę kręcił, a nie oglądał jak jakaś młoda dupa kręci mi młodą dupą przed nosem ehhh
Dwóch z moich kolegów wdało się w bójkę z ochroną , nie pamiętam kto zaczął , jeden stał obok tylko przyglądając się całej sytuacji. Ja natomiast widząc jak mój kolega leży na ziemi , a ochroniarz usiłuje uderzyć go swoją pałką w TYŁ GŁOWY , podbiegłem do niego i tylko uchwyciłem rękę z pałką , nie uderzając go
Bójka na A4 w Katowicach. Awanturnicy zablokowali pas (wideo) Agresja drogowa to codzienność w naszym kraju. Niestety, do sieci trafia regularnie bardzo dużo nagrań, które to potwierdzają. Na kolejnym z nich jest bójka na A4 w Katowicach. Doszło do niej 15 czerwca (środa) tuż przed zjazdem na Muchowiec. Materiał zaczyna się w momencie, gdy konflikt już trwa. Trudno jednoznacznie stwierdzić, jaka była jego geneza. Podejrzewamy, że jeden z kierowców sprowokował tego drugiego – być może jakimś niebezpiecznym manewrem. To jednak nie usprawiedliwia zatrzymywania na bardzo ruchliwej drodze i blokowania pasa ruchu. Mężczyźni wyprowadzali ciosy, ale raczej nie zrobili sobie krzywdy. Dobrze, że pasażerowie nie zaogniali konfliktu, tylko starali się go uspokoić. No może poza jednym śmiałkiem, który postanowił to nagrywać. Wszyscy z nich mieli sporo szczęścia, że żaden z kierowców nie zagapił się przy wysokiej prędkości i nie uderzył w zatrzymane pojazdy. W takich okolicznościach nietrudno o tragedię. Gdy nagrywający zatrzymał się, było już po problemie. Mężczyźni zablokowali pas ruchu. Mieli szczęście, że nikt w nich nie wjechał przy wysokiej prędkości Pamiętajmy, by nie ulegać prowokacjom i nie postępować niezgodnie ze zdrowym rozsądkiem. Nawet jeśli ktoś zawinił, to nie warto odpowiadać mu tym samym lub innym czynem, szczególnie na autostradzie, gdzie istnieje bardzo duże zagrożenie wypadkiem w takich okolicznościach. Nagranie, które zostało opublikowane na kanale Frustracje Drogowe udowadnia, że niektórym brakuje spokoju. Należy wyciągnąć wnioski i uczyć się na czyichś błędach – dla własnego dobra. Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu. Następny wpis
Jeden na jednego to ani pobicie ani bójka, można zakwalifikować to jako np.naruszenie nietykalności cielesnej, spowodowanie uszczerbku na zdrowiu, narażenie człowieka na niebezpieczeństwo. 14-09-2011, 12:40
Data utworzenia: 24 marca 2011, 15:20. Znieważenie, naruszenie nietykalności policjantów i posiadanie narkotyków. Takie zarzuty zostały postawione trzem znanym aktorom. We wtorek w nocy policja zatrzymała Antoniego K. (22 l.), Michała L. (37 l.) i Jakuba W. (28 l.). Mężczyźni pod wpływem alkoholu wdali się w pyskówkę i szarpaninę z funkcjonariuszami. Dwóch trafiło do aresztu, a jeden na izbę wytrzeźwień Aktorzy, bójka i narkotyki. Nowe fakty Foto: Fakt_redakcja_zrodlo Było niedługo po północy, kiedy patrol policyjny zwrócił uwagę na młodego mężczyznę, który zataczając się, szedł środkiem ulicy Kruczej w centrum Warszawy i krzyczał oraz wymachiwał rękami w stronę przejeżdżających aut. Był nim aktor Antoni K., który wraz dwoma kolegami po fachu wracał z towarzyskiego funkcjonariusze chcieli sprowadzić go na chodnik, doszło do szarpaniny pełnej wyzwisk, którą jeden z policjantów skończył ze złamanym palcem. Po chwili do mężczyzn podbiegł Michał L. W tym samym czasie trzeci z kompanów, Jakub W., próbował dyskretnie oddalić się, wyrzucając jednocześnie pudełko, w którym – jak się potem okazało – znajdowała się marihuana. Policjanci jednak zauważyli to i zatrzymali go wraz z dwoma kolegami. W. i L. trafili do policyjnego aresztu, zaś K. spędził noc w izbie wytrzeźwień – badanie wykazało, że miał 1,9 promila...>>>>>Przewożą aktora z izby wytrzeźwień na ...W efekcie Michałowi L. zarzucono znieważenie policjanta, za co grozi mu do roku pozbawienia wolności. Jakub W. usłyszał zarzut posiadania narkotyków, grożący trzyletnią odsiadką. Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić, pierwszy z aktorów nie przyznał się do winy, a drugi zgodził się z zarzutami. Najgorzej wygląda sytuacja Antoniego K., który według naszych informacji zostanie oskarżony o znieważenie i naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza oraz zmuszenie do zaniechania czynności film z zatrzymania aktorów:– Takie zachowanie jest skandaliczne. Policjanci przecież mają dbać o zdrowie i bezpieczeństwo obywatela. W tym przypadku skończyłoby się na wylegitymowaniu, pouczeniu, ewentualnie mandacie. A przerodziło się to w atak na policjantów – powiedział Faktowi podinspektor Maciej Karczyński, rzecznik stołecznej policji. Gdy zamykaliśmy to wydanie Faktu, Michał L. i Jakub W. zostali już po przesłuchaniu zwolnieni do domów. Trwały zaś przesłuchania trzeciego z aktorów, który izbę wytrzeźwień opuścił dopiero w środę około godziny 14.>>>>To ręka policjanta. Nie poszarpał jej pies, tylko artysta /3 Aktorzy, bójka i narkotyki. Nowe fakty Fakt_redakcja_zrodlo Było niedługo po północy, kiedy patrol policyjny zwrócił uwagę na młodego mężczyznę, który zataczając się, szedł środkiem ulicy Kruczej w centrum Warszawy i krzyczał oraz wymachiwał rękami w stronę przejeżdżających aut. Był nim aktor Antoni K. /3 Aktorzy, bójka i narkotyki. Nowe fakty Fakt_redakcja_zrodlo Gdy funkcjonariusze chcieli sprowadzić go na chodnik, doszło do szarpaniny pełnej wyzwisk, którą jeden z policjantów skończył ze złamanym palcem. Po chwili do mężczyzn podbiegł Michał L. W tym samym czasie trzeci z kompanów, Jakub W., próbował dyskretnie oddalić się, wyrzucając jednocześnie pudełko, w którym - jak się potem okazało - znajdowała się marihuana /3 Aktorzy, bójka i narkotyki. Nowe fakty Fakt_redakcja_zrodlo Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji Podziel się tym artykułem:
Tymczasem proponowana przez ministerstwo modyfikacja oznacza, że do jednego egzaminu trzeba wysłać aż dwie osoby. To także – co podkreślają WORD-y – oznacza wyższe koszty. A to może wpłynąć na opłaty za egzamin. Za osobą zdającą na prawo jazdy na motocykl ma jechać 2 egzaminatorów, a nie jeden jak obecnie.
Bójka w Droszkowie koło Zielonej Góry. Na miejsce wezwano służby ratownicze. Jedna osoba trafiła do szpitala, druga została zatrzymana przez wydarzyło się w środę, 15 czerwca, około godziny 12:00. Służby otrzymały zgłoszenie, że w miejscowości Droszków koło Zielonej Góry doszło do bójki z udziałem dwóch młodych miejsce skierowano kilka patroli policji. Z czasem zjawił się także śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego oraz naziemny zespół pogotowia. Jedna osoba w szpitalu- Jeden z mężczyzn z obrażeniami został przetransportowany do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Został lekko ranny - informuje podinsp. Małgorzata Barska, rzecznik policji w Zielonej prowadzą teraz czynności w związku ze zdarzeniem. Wiadomo, że zatrzymali już mężczyznę, który zaatakował Droszkowa, który powiadomili nas o sprawie, sugerowali, że napastnik użył noża. Zielonogórska policja dementuje jednak tę też: Karetka w każdej gminie i Fundusz Ochrony Ludności, czyli rząd obiecuje
Bójka Ukraińców pod blokiem na Piastów w Krośnie Odrzańskim. Jeden z uczestników ugodzony nożem. Sprawcę oskarżono o usiłowanie zabójstwa
Czym są pobicie oraz bójka? Język prawny bardzo często nadaje własne, specjalistyczne znaczenie słowom funkcjonującym w innym kontekście w języku codziennym Polaków. Czym są pobicie oraz bójka? Język prawny bardzo często nadaje własne, specjalistyczne znaczenie słowom funkcjonującym w innym kontekście w języku codziennym Polaków. Nie powinno zatem dziwić, ze potoczne znaczenie powszechnie znanych słów takich jak “bójka” czy „pobicie” nie pokrywa się w całości z ich znaczeniem w kontekście prawnym, niejednokrotnie prowadząc do nieporozumień w tym zakresie. Wbrew powszechnym wyobrażeniom starcie dwóch osób, lub też pobicie jednej osoby przez drugą nie stanowi przestępstw bójki czy pobicia. O wystąpieniu tych przestępstw możemy mówić dopiero gdy dojdzie do interakcji przynajmniej trzech osób. Pobicie - czynna napaść co najmniej dwóch osób na co najmniej jedną osobę, w której każda ze stron występuję wyłącznie w jednej roli: albo atakującego albo broniącego się. Nie można mówić o wystąpieniu pobicia pomiędzy dwoma osobami – z punktu widzenia prawa mamy wtedy do czynienia ze spowodowaniem uszczerbku na zdrowiu. Bójka – starcie co najmniej trzech osób, w którym każda z nich występuje zarówno w roli atakującego jak i broniącego się. JAK SIĘ BRONIĆ PRZED ZARZUTEM UCZESTNICTWA W BÓJCE/POBICIU? 1. Pobicie i bójka narażają na niebezpieczeństwo Charakterystyczną cechą bójki i pobicia jest fakt narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, ciężkiego bądź średniego uszczerbku na zdrowiu. Toteż realnie karany jest udział jedynie w starciu, które jest faktycznie niebezpieczne. Za udział w pobiciu lub bójce grozi kara pozbawienia wolności do 3 lat - nawet jeśli u żadnego z uczestników nie doszło do poważnych obrażeń. Brane pod uwagę będzie jedynie to czy intensywność i brutalność zdarzenia były wystarczająca aby wywołać stan bezpośredniego zagrożenia utraty życia lub ciężkiego/średniego uszczerbku na zdrowiu,co więcej dotyczy to zagrożenia nie tylko w stosunku do osób biorących udział w zajściu ale w stosunku do każdego człowieka (np. świadka zdarzenia). Jeśli rezultatem bójki lub pobicia jest ciężki uszczerbek na zdrowiu wymiar kary zwiększa się wynosząc od 6 miesięcy do 8 lat (art. 158 §2 Pobicie lub bójka ze skutkiem śmiertelnym pociąga za sobą karę pozbawienia wolności do 10 lat (art. 158 §3 Jednak zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z 2015 r. przypadki zachowań polegające na otaczaniu osoby, grożeniu jej, agresji słownej, fingowaniu lub nietrafianiu ciosów czy też posługiwaniu się niebezpiecznym narzędziem nie stanowią przestępstwa pobicia czy bójki dopóki nie dojdzie do fizycznego kontaktu przynajmniej jednego uczestnika grupy z ofiarą [1] – co oczywiście nie oznacza, że wyżej wymienione zachowania nie mogą zostać ukarane na podstawie innego przepisu. 2. Karany jest sam udział Pobicie oraz bójka są przestępstwami wieloosobowymi. Ze względu na wynikające z tego trudności w przypisaniu poszczególnym uczestnikom odpowiedzialności za konkretne, wywołane przez nich skutki karany jest sam fakt udziału. „Wszyscy też biorący udział w pobiciu odpowiadają za obrażenia, także te zadawane przez pozostałych uczestników pobicia” ogłosił w wyroku z dnia 7 listopada 2014 r. Sąd Apelacyjny w Krakowie 1. Co więcej udział nie ogranicza się do rękoczynów. Zachowania takie jak uniemożliwianie ucieczki, ułatwianie zadawania ciosów innym, udzielanie rad walczącym, zagrzewanie do walki czy nawet towarzyszenie osobie atakującej jeśli umożliwiło jej to uzyskanie przewagi nad atakowanym również stanowią udział w bójce lub pobiciu. Według Sądu Najwyższego,aby mogła być mowa o braniu udziału w bójce/pobiciu „nie jest wystarczająca sama obecność na miejscu zdarzenia, podczas którego inna osoba stosuje przemoc fizyczną grożącą co najmniej spowodowaniem średniego uszczerbku na zdrowiu. Ów udział musi polegać na umyślnym, aktywnym zaangażowaniu w pobicie. Działania mające charakter takiego udziału, jeżeli nie polegają na stosowaniu przemocy fizycznej (zadawaniu ciosów), muszą być funkcjonalnie powiązane z zastosowaniem tej przemocy, w sposób istotny ją warunkując.” [3] W orzecznictwie dominuje opinia,że obecność na miejscu zdarzenia połączona z zachęcaniem sprawców do stosowania przemocy również powinna również być uznawana za uczestniczenie w pobiciu/bójce. „Obok fizycznej aktywności, może ono polegać na zagrzewaniu do walki, bądź na przyjęciu takiej solidarnej z napastnikami postawy, że wskazuje ona na potencjalną gotowość do przyłączenia się i zadawania ciosów, gdy tylko nadarzy się okazja lub zajdzie taka potrzeba.” [4] Ten punkt widzenia przyjmowany jest w wielu wyrokach ( wyr. SN z r.,I KR 325/71, wyr. SA w Łodzi z r.,II AKa 135/00, wyr. SO w Poznaniu z r.,III K 17/16). Można jednak znaleźć także mniej liczne wyroki nieuznające zachęcania do pobicia za udział (w tym również późniejszy wyrok SA w Łodzi z r.,II AKa 57/13). Aby działania mogły być uznane za pomocnictwo/podżeganie muszą wystąpić przed rozpoczęciem pobicia/bójki. Przykładem pomocnictwa może być poinformowanie napastników gdzie znajduje się osoba, która ma zostać zaatakowana, dostarczenie im narzędzi do walki lub kominiarek. Jednak dostarczenie narzędzi do walki w trakcie zajścia będzie już uważane za udział. Z kolei namawianie konkretnych osób do wszczęcia bójki po zawodach sportowych, które jeszcze się nie odbyły zostanie uznane za podżeganie do przestępstwa. Bójka lub pobicie mogą być traktowane jako jeden czyn nawet gdy dojdzie w nich do przerwy, zmiany miejsca zdarzenia lub przyłączenia się osób postronnych. Bójka może się także przekształcić w pobicie a pobicie w bójkę Osoby przyjmujące rolę agresora w bójce lub pobiciu muszą świadomie współdziałać ze sobą. Współdziałający nie muszą się bezpośrednio kontaktować czy znać, a do porozumienia między nimi może także dojść w sposób dorozumiany. Jednak jeśli do pojedynczego napastnika atakującego inną osobę przyłączy się druga osoba, wspomagając go w działaniach bez jego wiedzy i zgody nie będziemy mieli do czynienia z pobiciem, a każdy ze sprawców będzie odpowiadał tylko za skutek, który sam spowodował. 3. Eksces jednego ze sprawców Odpowiedzialność sprawców pobicia/bójki jest warunkowana tym, że przewidują oni negatywne skutki zajścia, albo przynajmniej powinni je przewidywać jako logiczną konsekwencję okoliczności zajścia. Jednak z tego względu uznaje się również, że pozostali sprawcy nie ponoszą odpowiedzialności za niespodziewany eksces jednego z nich: „Odpowiedzialność za udział w pobiciu ma charakter wspólnej odpowiedzialności jego uczestników, ale każdy z nich musi mieć świadomość niebezpiecznego charakteru tego zbiorowego zatargu, a niespodziewany eksces ze strony jednego ze sprawców nie może rzutować na prawną ocenę działania pozostałych. Odpowiedzialność sprawców warunkowana jest przewidywaniem przez nich skutków zajścia albo przynajmniej powinnością przewidywania ich. Sprawcę można obciążyć powinnością przewidywania tylko normalnych i typowych następstw zajścia, ale nie następstw zupełnie wyjątkowych, wykraczających poza możliwość przewidywania.” [5] Jeśli skutek w postaci śmierci człowieka lub uszczerbku na jego zdrowiu wywołany przez jednego ze sprawców obiektywnie nie mógł być przewidziany przez pozostałych poniosą oni odpowiedzialność jedynie za podstawową formę przestępstwa udziału w pobiciu/bójce (art. 158 §1) nie zaś za jej kwalifikowany typ (art. 158 §2 i §3) 4. Obrona konieczna Obrona konieczna jest okolicznością wyłączającą bezprawność czynu zabronionego. Osoba uprawniona jest do zastosowania obrony koniecznej wyłącznie przez zaistnienie faktycznego, bezpośredniego i bezprawnego zamachu (zachowania stwarzającego zagrożenie dla dobra chronionego prawem). Celem obrony jest odparcie zamachu, jednak musi ona zostać zrealizowana w sposób współmierny do stwarzanego przez niego niebezpieczeństwa. Konieczność stosowania przy obronie koniecznej proporcjonalnych środków nie oznacza, że osoba broniąca się musi używać identycznych metod czy narzędzi co jej napastnik. Jest to szczególnie istotne w sytuacjach, w których napastnik ma przewagę nad broniącym się. Przykładowa osoba starsza może użyć potencjalnie niebezpiecznych narzędzi aby skutecznie odeprzeć atak młodego i silnego napastnika, nawet jeśli napastnik pozostanie nieuzbrojony. W Polsce przeważa także opinia, że z obroną konieczną możemy mieć do czynienia również gdy broniący się mógł uniknąć konfrontacji z atakującym. Jest to uzasadnione przekonaniem, że prawo nie powinno ustępować przed bezprawiem. Jednak obrona konieczna musi zawsze być nakierowana tylko i wyłącznie na osobę atakującą. Z tych względów z zasady uznaje się, że obrona konieczna znajdzie zastosowanie wyłącznie w przypadku pobicia, nie zaś w przypadku bójki, w której wszyscy uczestnicy są równocześnie atakującymi i broniącymi nawet w przypadku brania udziału w bójce możliwe jest wystąpienie pewnych wyjątkowych okoliczności, które umożliwiają powołanie się na obronę konieczną. Pierwszą taką okolicznością jest przypadek osoby, która wyraźnie wycofała się z bójki(pragnąc całkowicie zakończyć swój udział w niej, nie zaś tymczasowo, w celu późniejszego zdobycia przewagi) jednak została ponownie zaatakowana przez jej innych uczestników1. Dopuszczalna jest także obrona osoby, która wycofała się z bójki przez inną osobę, jak również obrona osoby niezdolnej do dalszego udziału w bójce.[7] Możliwe jest również zastosowanie obrony koniecznej podczas interwencji dla położenia końca bójce. Interwencja tego rodzaju nie jest postrzegana jako udział w zajściu. „Nie bierze natomiast udziału w bójce lub pobiciu ten, kto włącza się do grona bijących się jedynie i wyłącznie w celu przeszkodzenia biciu się i zapobieżenia skutkom zbiorowej niebezpiecznej bijatyki np. przez rozdzielenie bijących się i niedopuszczenie do kontynuowania bijatyki. Takie włączenie się do grona bijących się, podyktowane wspomnianym wyżej celem nie wyłącza użycia przez włączającego się siły, pod warunkiem jednak, że będzie ona użyta jedynie i wyłącznie do przeszkodzenia bijatyce i w celu niedopuszczenia do jej kontynuowania.” [8] Podzielone są opinie w kwestii możliwości uznania obrony koniecznej uczestnika bójki dla odparcia „wyodrębnionego niebezpiecznego zamachu”. Sąd Apelacyjny w Krakowie stwierdził, że tego rodzaju tezy pochodzą jeszcze z okresu przedwojennego i nie znajdują zastosowania w obecnie panującym porządku prawnym1. Natomiast niektórzy przedstawiciele doktryny prawnej akceptują wystąpienie obrony koniecznej uczestnika bójki niegroźnej dla życia jeśli jeden z uczestników ucieknie się do zamachu groźnego dla życia np. przez użycie noża lub broni palnej. JAKIE PRZEPISY ZNAJDĄ ZASTOSOWANIE PRZY TZW. „SOLÓWCE”? Wiemy już, że przepisy dotyczące bójki oraz pobicia nie znajdą zastosowania dla potyczki wyłącznie dwóch osób. Tzw. „pobicie ze skutkiem śmiertelnym” jeśli dotyczy wyłącznie jednego sprawcy powinno być rozpatrywane pod kątem art., 155 albo 156 § 3 NIEUMYŚLNE SPOWODOWANIE ŚMIERCI CZŁOWIEKA (ART. 155 A CIĘŻKI USZCZERBEK NA ZDROWIU Z NASTĘPSTWEM W POSTACI ŚMIERCI CZŁOWIEKA (ART. 156 § 3 Przede wszystkim rzuca się w oczy znaczna różnica w wysokości kary. Przestępstwo nieumyślnego spowodowania śmierci człowieka wiąże się z karą od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu człowieka ze skutkiem śmiertelnym sprawca podlega każe pozbawienia wolności od lat 5, karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności. Znamiona obu przestępstw mogą zostać zrealizowane przez działanie lub zaniechanie, którymi sprawca spowoduje śmierć „powoduje śmierć” jest o wiele szerszy od terminu „zabija”. Obejmuje on przede wszystkim zachowania nieumyślne, jak również zachowania, które na gruncie przestępstwa zabójstwa traktowane byłyby wyłącznie jako podżeganie lub pomocnictwo. Sprawca przestępstwa z art. 155 nie ma zamiaru doprowadzenia do śmierci przeciwnika jednak powoduje jego śmierć na skutek naruszenia reguł ostrożności wymaganych w danych okolicznościach. Przykładem takiego zachowania może być np. zadanie przeciwnikowi ciosu w głowę, na skutek którego przewróci się on i uderzy głową w podłoże, a następnie umrze na skutek odniesionych obrażeń czaszki. Pomiędzy czynem sprawcy a wywołanym skutkiem śmiertelnym musi zachodzić związek przyczynowo skutkowy. Co bardzo istotne możliwe jest włączenie się do łańcucha przyczyn innych, niezależnych od sprawcy okoliczności, które nie przerywają jego połączenia ze skutkiem śmiertelnym. Innymi słowy, jeśli wyłączenie działania sprawcy prowadziłoby do usunięcia śmierci jako skutku będzie on winny spowodowania śmierci, nawet jeśli przyczynią się do niej także inne okoliczności. Sąd Apelacyjny we Wrocławiu odniósł się następująco do problemu konieczności zachowania należytej ostrożności w kontekście spowodowania uszczerbku na zdrowiu prowadzącego do śmierci człowieka: „Mimo, że sprawca ofiary to nie można mieć wątpliwości, że swym działaniem uruchomił proces doprowadzający w efekcie do jego śmierci. Występujący związek przyczynowy między jego działaniem, a śmiercią pokrzywdzonego jest oczywisty. Oskarżony śmierci tej nie chciał oraz nie godził się na nią, jednak przy zachowaniu należytej ostrożności mógł taki skutek przewidzieć. Odpowiada w takiej sytuacji za śmierć, jako skutek nieobjęty umyślnością.” [10] Z kolei przestępca dopuszczający się spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu ze skutkiem śmiertelnym ma zamiar wywołania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, a do tego przewiduje, lub może przewidywać następstwo w postaci śmierci pokrzywdzonego. Związek przyczynowo - skutkowy zachodzi między umyślnie spowodowanymi obrażeniami, a nieumyślnym skutkiem można natomiast przyjąć odpowiedzialności z art. 156 § 3 jeśli śmierć pokrzywdzonego co prawda pozostaje w związku przyczynowym z czynem sprawcy, ale nie jest następstwem doznanych mamy do czynienia z przestępstwem a art. 155 Wyrok Sądu Najwyższego z dnia r., IV KK 279/14 Wyrok SA w Krakowie z dnia r., (II AKa 189/14 Wyrok SN z dnia r., III KK 428/16 Wyrok SA we Wrocławiu z dnia r., II AKa 13/17 Wyrok SA w Krakowie z dnia r., II AKa 168/08, teza Legalis Wyrok SN z dnia r., II KR 289/84 Wyrok SA w Krakowie z dnia r., II AKa 27/13 Wyrok SN z dnia r., V K 343/62 Wyrok SA w Krakowie z dnia r., II AKa 27/13 Wyrok SA we Wrocławiu z dnia r., II AKa 191/14
W 2023 r. będziemy przechodzić na czas zimowy w nocy z 28 na 29 października. W niedzielę 29 października o godz. 3.00 zegarki cofniemy na godz. 2.00. W tej kłopotliwej zmianie jest jeden
Policjanci z Radzynia Podlaskiego zatrzymali trzech mężczyzn biorących udział w bójce na terenie miasta. Wstępne ustalenia wskazują, że między pięcioma mężczyznami doszło do sprzeczki i szarpaniny, a następnie do bójki w trakcie, której 21-latek zadawał ciosy nożem. W wyniku zdarzenia 23 i 24-latek trafili do szpitala z obrażeniami ciała. Do zdarzenia doszło w nocy z piątku na sobotę, tuż po godzinie 2 w Radzyniu Podlaskim w rejonie rzeki Białka. Dyżurny radzyńskiej jednostki został poinformowany, że podczas przypadkowego spotkania dwóch mężczyzn z trzema braćmi doszło do sprzeczki, w trakcie której jeden z braci ranił nożem spotkanych mężczyzn. – Na miejsce oficer dyżurny skierował funkcjonariuszy, którzy ustalili, że między trzema braćmi w wieku 20, 21 i 32 lat, a dwoma mężczyznami w wieku 23 i 24 lat doszło do kłótni i przepychanki. W pewnym momencie bójka mężczyzn przerodziła się w walkę z użyciem noża. Wtedy jeden z braci zadawał ciosy 23 i 24-latkowi. Obaj mężczyźni z obrażeniami ciała zostali przewiezieni do szpitala. Funkcjonariusze zatrzymali braci w policyjnym areszcie. Wszyscy uczestnicy zajścia byli pod działaniem alkoholu – relacjonuje aspirant Piotr Mucha z Komendy Powiatowej Policji w Radzyniu Podlaskim. Po wytrzeźwieniu bracia usłyszeli zarzuty udziału w bójce. 21-latkowi został natomiast przedstawiony zarzut udziału w bójce z użyciem noża. Wczoraj decyzją Sądu Rejonowego w Radzyniu Podlaskim został tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy. Kodeks karny za udział w bójce przewiduje karę do 3 lat pozbawienia wolności, natomiast użycie w bójce noża zagrożone jest karą do 8 lat pozbawienia wolności. (fot. Policja Radzyń Podlaski)
Mieszkańcy Zabrza (woj. śląskie) byli w sobotę świadkami strzelaniny na jednej z ulic miasta. Jeden z mężczyzn został postrzelony w głowę. Podczas bójki użyto siekiery i kija bejsbolowego. Uczestnicy tego zdarzenia zostali już zatrzymani przez policję.
Bójka i pobicie – definicje Bójka to zdarzenie, w którym biorą udział co najmniej trzy osoby i każda z tych osób jednocześnie atakuje i broni się. Nie można tutaj wskazać strony, która jest wyłącznie ofensywna i wyłącznie defensywna. Z kolei pobicie to zdarzenie, w którym również biorą udział co najmniej trzy osoby z tą różnicą, że w tym przypadku można wyodrębnić stronę atakującą i broniącą się (zob. M. Budyn-Kulik [w:] Kodeks karny. Komentarz aktualizowany, red. M. Mozgawa, LEX/el. 2021, art. 158). Co istotne, braniem udziału w bójce lub pobiciu nie będzie sama fizyczna obecność na miejscu zdarzenia, która nie przybiera jakiejś formy aktywności wskazującej na zamiar uczestnictwa w zdarzeniu i stworzenia realnego zagrożenia dóbr chronionych, tj. życia lub zdrowia człowieka (zob. V. Konarska-Wrzosek [w:] A. Lach, J. Lachowski, T. Oczkowski, I. Zgoliński, A. Ziółkowska, V. Konarska-Wrzosek, Kodeks karny. Komentarz, wyd. III, Warszawa 2020, art. 158). Prawo penalizuje wyłącznie branie udziału w bójce lub pobiciu, które ma niebezpieczny charakter dla życia lub zdrowia człowieka. Wskazuje się, że z uwagi na dynamiczny charakter obu ww. sytuacji, bójka może przekształcić się w pobicie, a pobicie w bójkę. Co do zasady uczestnikom bójki nie przysługuje prawo do obrony koniecznej (zob. M. Budyn-Kulik [w:] Kodeks karny. Komentarz aktualizowany, red. M. Mozgawa, LEX/el. 2021, art. 158). Natomiast warte podkreślenia jest, że osoby zaatakowane w ramach pobicia nie ponoszą odpowiedzialności za naruszenie nietykalności cielesnej i obrażenia, które zadadzą napastnikom, ponieważ znajdują się w sytuacji obrony koniecznej (zob. V. Konarska-Wrzosek [w:] A. Lach, J. Lachowski, T. Oczkowski, I. Zgoliński, A. Ziółkowska, V. Konarska-Wrzosek, Kodeks karny. Komentarz, wyd. III, Warszawa 2020, art. 158). Udział w bójce i pobiciu. – typ podstawowy Zgodnie z treścią art. 158 §1 kto bierze udział w bójce lub pobiciu, w którym naraża się człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo nastąpienie skutku określonego w art. 156 §1 lub w art. 157 §1, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Przestępstwo to można popełnić tylko przez działanie, a do jego znamion należy skutek. Pierwszym skutkiem jest narażenie człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia. Skutki, o których mowa w przepisach art. 156 §1 oraz art. 157 §1 to ciężki uszczerbek na zdrowiu i średni uszczerbek na zdrowiu. Co istotne, powyższe znamiona różnych postaci narażenia zostały w ww. przepisie opisane w alternatywie rozłącznej, co oznacza, że jednemu sprawcy możliwe jest przypisanie tylko jednej z ww. postaci narażenia (zob. wyrok SN z dnia r., sygn. V KK 342/16). Inaczej mówiąc, sprawca może zostać oskarżony albo o narażenie człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, albo o nastąpienie skutku w postaci ciężkiego bądź średniego uszczerbku na zdrowiu. Mimo że omawiany przepis uznaje się za namiastkę odpowiedzialności zbiorowej, to należy podkreślić, że sprawca popełnia własny czyn, który polega na wzięciu udziału w bójce lub pobiciu. Wskazuje się, że narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo, o którym mowa w przepisie, polega na stworzeniu stanu realnej groźby utraty dóbr chronionych, tj. życia i zdrowia. Zgodnie z treścią przepisu art. 156 §1 kto powoduje ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci: pozbawienia człowieka wzroku, słuchu, mowy, zdolności płodzenia, innego ciężkiego kalectwa, ciężkiej choroby nieuleczalnej lub długotrwałej, choroby realnie zagrażającej życiu, trwałej choroby psychicznej, całkowitej albo znacznej trwałej niezdolności do pracy w zawodzie lub trwałego, istotnego zeszpecenia lub zniekształcenia ciała, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3. Kolejny przepis reguluje średni uszczerbek na zdrowiu. Zgodnie z treścią art. 157 §1 kto powoduje naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia, inny niż określony w art. 156 §1, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Jak wynika z orzecznictwa, „Do przypisania udziału sprawcy w pobiciu nie jest konieczne udowodnienie, iż zadał on pokrzywdzonemu lub pokrzywdzonym cios w postaci uderzenia, kopnięcia itp., a wystarczające jest świadome połączenie działania jednego ze sprawców z działaniem drugiego człowieka lub większej grupy osób przeciwko innemu człowiekowi lub grupie osób. Odpowiedzialność za udział w pobiciu ma charakter wspólnej odpowiedzialności za następstwa działania, co stanowi odstępstwo od zasady indywidualizacji odpowiedzialności karnej. Sprawcy odpowiadają niezależnie od tego, czy można ustalić, który z nich spowodował konkretne następstwa, ale pod warunkiem, że każdy z nich możliwość nastąpienia ich przewidywał albo mógł i powinien był przewidzieć” (wyrok SA w Krakowie z dnia sygn. II AKa 69/10). Udział w bójce i pobiciu. – typy kwalifikowane Przepis art. 158 §2 i §3 odnosi się do kwalifikowanych typów przestępstwa bójki i pobicie. Znamieniem kwalifikującym jest tutaj następstwo czynu. Zgodnie z §2 ww. przepisu, jeżeli następstwem bójki lub pobicia jest ciężki uszczerbek na zdrowiu człowieka, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. Z kolei przepis §3 stanowi, że jeżeli następstwem bójki lub pobicia jest śmierć człowieka, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10. W §2 znamieniem, które wpływa na podwyższenie sankcji, jest ciężki uszczerbek na zdrowiu, natomiast w §3 – śmierć człowieka. Jak wynika z orzecznictwa Sądu Najwyższego, „Dla uznania sprawstwa przestępstwa z art. 158 § 3 wystarczy, by skutek w postaci śmierci, będący następstwem pobicia, musiał być z nim powiązany przyczynowo, w tym sensie, że uszczerbek na zdrowiu ofiary jest następstwem zajścia jako pewnej całości, i to zajścia charakteryzującego się cechami określonymi w § 1 art. 158 (…) Określone w przepisie art. 158 § 3 następstwo w postaci śmierci, czy w przypadku art. 158 § 2 „ciężkiego uszczerbku na zdrowiu”, nie jest skutkiem indywidualnego działania sprawcy, bowiem między jego działaniem a śmiercią człowieka może nawet nie istnieć związek przyczynowy, a mimo to zachodzi odpowiedzialność na gruncie tego przepisu, o ile tylko sprawca następstwo to przewidywał lub mógł przewidzieć. To sprawia, że ten typ przestępstwa – wobec tylko takich wymogów koniecznych dla jego zaistnienia – żadną miarą nie może być utożsamiany z wskazanym w art. 105 § 2 „umyślnym przestępstwem ciężkiego uszkodzenia ciała”” (postanowienie SN z dnia r., sygn. II KK 27/10). Jeżeli jednak zostanie ustalone, że skutek w postaci śmieci jest bezpośrednim rezultatem zamierzonego czynu jednego z uczestników bójki lub pobicie, który da się wyodrębnić, uczestnik ten poniesie odpowiedzialność za umyślne spowodowanie tego skutku w sposób niezależny od odpowiedzialności pozostałych uczestników zdarzenia (zob. postanowienie SN z dnia r., sygn. II KK 271/09). Zatem „Umyślne spowodowanie śmierci czy ciężkiego uszczerbku na zdrowiu wyklucza możliwość zakwalifikowania takiego działania z art. 158 § 3 czy art. 158 § 2 skoro wskazane w tych przepisach następstwa mogą być przez sprawcę „objęte” tylko nieumyślnością. Gdy zostanie ustalone, że skutek śmiertelny jest bezpośrednim rezultatem dającego się wyodrębnić zamierzonego czynu jednego z uczestników bójki lub pobicia, to poniesie on odpowiedzialność za umyślne spowodowanie skutku (art. 148 § 1 lub art. 156 § 1 niezależnie od odpowiedzialności pozostałych uczestników na podstawie art. 158 § 2 czy art. 158 § 3 (postanowienie SN z dnia r., sygn. II KK 271/09). Okoliczności obostrzające odpowiedzialność sprawcy pobicia określił także SA w Warszawie w wyroku z dnia r., sygn. II AKa 18/17. Sąd w uzasadnieniu wskazał, iż „Okolicznościami obciążającymi sprawcę pobicia jest to, że zaatakował swojego kolegę i pomimo, że pokrzywdzony nie bronił się, w dalszym ciągu bił go. Nie bez znaczenia jest także to, że sprawca odszedł i nie zainteresował się losem leżącego pokrzywdzonego”.
Był w dżungli, a za nim biegło dwóch japońskich żołnierzy. Jeden miał nóż, drugi pistolet. Kiedy go dogonili, zaczęła się bójka: jeden z żołnierzy zaatakował go, Kemp chwycił go obiema rękami za gardło i zaczął go dusić. W tym samym czasie drugi żołnierz strzelił do Kempa i mężczyzna obudził się zlany zimnym potem.
MIASTO środa, 18 maja 2022 15:46 / Autor: Aleksandra Rękas Aleksandra Rękas Nawet na trzy lata do więzienia mogą trafić dwaj młodzi mieszkańcy powiatu jędrzejowskiego. 18- i 19- latek wpadli w ręce policjantów w związku z pobiciem nastolatka w jednej z kieleckich galerii. Sygnał o bójce wpłynął do funkcjonariuszy w poniedziałek, po godzinie 17. Z pierwszych informacji wynikało, że dwóch młodych mężczyzn ma bić i kopać nastolatka. - Stróże prawa szybko dotarli do 16-letniego pokrzywdzonego, który przez służby medyczne został zabrany do szpitala. Policjanci po ustaleniu rysopisów, ruszyli na poszukiwania sprawców, którzy nie zdążyli jeszcze opuścić galerii – relacjonuje Karol Macek z KMP w Kielcach. Napastnikami okazali się notowani w przeszłości 18 i 19- latek. Młodzi mężczyźni trafili do policyjnego aresztu, grożą im po trzy lata więzienia.
Nieobecność nauczyciela na dyżurze i bójka uczniów. Jestem nauczycielem pracującym w gimnazjum. Przedwczoraj, na przerwie, w czasie mojego dyżuru doszło do bójki pomiędzy chłopakami. Została wezwana policja, poszkodowany chłopak ma opuchnięte kolano, przez co niemożliwe było wykonanie prześwietlenia RTG, prawdopodobnie ma
Dzisiejszy artykuł dotyczy bójki i pobicia, czyli przestępstw z art. 158 kk. Adwokat odpowie na kilka często zadawanych pytań w kwestii odpowiedzialności za bójkę lub pobicie. Życzę przyjemnej lektury. 1. W art. 158 kk mowa jest o bójce i o pobiciu. Czym różni się bójka od pobicia? Z bójką mamy do czynienia wtedy, gdy co najmniej trzy osoby atakują się nawzajem. Występują w podwójnej roli – zarówno agresorów, jak i ofiar. Natomiast pobiciem jest czynna napaść dwóch lub więcej osób na inną osobę (lub osoby). Podział ról jest tutaj wyraźny – mamy stronę atakującą i atakowaną. Ofiary nie chcą uczestniczyć w starciu, co najwyżej bronią się przed napastnikami. 2. Co grozi za udział w bójce lub w pobiciu w 2018 roku? Przestępstwo udziału w bójce lub w pobiciu scharakteryzowane zostało w art. 158 § 1 kk. Zgodnie z art. 158 § 1 kk, kto bierze udział w bójce lub w pobiciu, narażając inną osobę na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Najłagodniejszą możliwą karą, jaką może orzec sąd, jest jeden miesiąc więzienia. 3. Wraz z kilkoma kolegami pobiłem nielubianego znajomego. W wyniku odniesionych ran znajomy ten trafił do szpitala. Jego stan jest bardzo poważny, nie wiadomo, czy przeżyje. Czy w tym przypadku sąd może mi wymierzyć wyższą karę? Skutkiem popełnionego przez Ciebie czynu jest ciężki uszczerbek na zdrowiu człowieka w myśl art. 156 kk. Jako ciężki uszczerbek na zdrowiu można bowiem uznać chorobę realnie zagrażającą życiu człowieka. Zgodnie z art. 158 § 2 kk, jeżeli następstwem bójki lub pobicia jest ciężki uszczerbek na zdrowiu człowieka, sprawcy grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. Natomiast jeżeli skutkiem bójki lub pobicia jest śmierć człowieka, sprawcy grozi kara więzienia od roku do 10 lat. 4. Uczestniczyłem w bójce na stadionie. Miałem przy sobie nóż, którym zraniłem kilka osób. Jaka kara mi grozi? Sąd wymierzy Ci karę na podstawie art. 159 kk. Zgodnie z tym przepisem, kto, biorąc udział w bójce lub w pobiciu człowieka, używa broni palnej, noża lub innego równie niebezpiecznego przedmiotu, podlega karze więzienia od 6 miesięcy do lat 8. 5. Pokłóciłem się z kolegą. Aby rozwiązać konflikt, umówiliśmy się na tzw. “ustawkę”. Podczas walki kopnąłem go w nogę tak mocno, że złamałem mu kość. Czy grozi mi odpowiedzialność karna z art. 158 kk? W bójce uczestniczą co najmniej trzy osoby, które atakują się wzajemnie. Z kolei pobicie polega na tym, że co najmniej dwie osoby atakują inną osobę lub osoby. Walki “jeden na jednego” nie można więc uznać ani za bójkę, ani za pobicie. W Twoim przypadku w grę wchodzi odpowiedzialność karna za przestępstwo z art. 157 § 1 kk, czyli spowodowanie średniego uszczerbku na zdrowiu człowieka. Przestępstwo z art. 157 kk zostanie szerzej omówione w kolejnym artykule.
To Andersz zaczął bójkę na schodach! 395. "Mimo to nie poczuwa się do zwykłej moralnej odpowiedzialności za zdarzenie" – czytamy w orzeczeniu sądu. Jak już pisaliśmy, śledztwo w
Policja prowadzi śledztwo w sprawie incydentu, do którego doszło w Leeds West Academy. Na opublikowanym w sieci filmiku widzimy, jak jeden z uczniów kilkakrotnie uderza kolegę z klasy. Po chwili atakuje również nauczyciela. Bójka w szkole (Facebook) 1. Uczeń zaatakował kolegę i nauczyciela Do szokującego incydentu doszło w Leeds West Academy - szkole średniej w Anglii. Jak donosi Yorkshire Live, jeden z uczniów, w trakcie przerwy, kilkukrotnie uderzył kolegę z klasy. Nauczyciel, który był świadkiem zdarzenia, natychmiast interweniował. Pedagog nie zdołał rozdzielić chłopców. Sam również został pobity przez agresywnego ucznia. Na filmiku widzimy, że po chwili nauczyciel się wycofuje. Prawdopodobnie stwierdza, że sam nie poradzi sobie z rozwścieczonym nastolatkiem. Mężczyzna wychodzi z klasy i szuka kogoś, kto mogły mu pomóc. Rodzice dzieci uczęszczających do placówki są oburzeni tym, co się wydarzyło. W mediach społecznościowych masowo zamieszczają swoje komentarze i wyrażają zaniepokojenie co do poziomu bezpieczeństwa w szkole. Nauczyciel nie był w stanie rozdzielić uczniów (Facebook) 2. Szkoła zapewnia, że zbada incydent Władze szkoły wydały oświadczenie, w którym przekonują, że "są świadome tego, co zaszło", ale jednocześnie przekonują, że był to "odosobniony i bardzo rzadki incydent". - Obecnie policja zajmuje się tą sprawą. W tej chwili nie jestem w stanie podać żadnych dalszych informacji, ale bezpieczeństwo naszych uczniów i personelu jest naszym głównym priorytetem - zaznaczyła rzeczniczka placówki. - Prowadzimy śledztwo w tej sprawie. Jesteśmy na etapie zbierania dowodów i przesłuchiwania świadków - przekazał rzecznik policji z West Yorkshire. Władze placówki wysłały wiadomości do wszystkich rodziców i opiekunów dzieci, które uczęszczają do szkoły. "Drogi Rodzicu/Opiekunie, wysyłamy tę wiadomość, aby poinformować cię o odosobnionym incydencie, który miał miejsce w Leeds West Academy. Przyjmujemy zdecydowane stanowisko wobec wszystkich przypadków złego zachowania i chcielibyśmy zapewnić rodziców, że przypadki tego rodzaju są niezwykle rzadkie i nie będą tolerowane. Badamy tę sprawę" - czytamy w przesłanej wiadomości. Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez Rekomendowane przez naszych ekspertów polecamy
Do młodych mężczyzn, idących w czwartkowy późny wieczór ul. Mieszka I, podbiegł 17-latek i uderzył jednego z nich pięścią w twarz. Do atakującego napastnika dołączyli inni mężczyźni i nawiązała się bójka. Jeden z atakowanych - 19-letni brodniczanin - wyjął nóż i ugodził nim 17-latka oraz jego pięć lat starszego kolegę.
Nocna bójka w Katowicach. Policja zatrzymała cztery osoby To miała być upojna noc, a skończyło się krwawą masakrą. Trzech mężczyzn z Kielecczyzny przyjechało na wieczór kawalerski do Katowic w sobotę, 28 maja. W jednym z lokali zaczepili dwie kobiety. To nie spodobało się dwóm mężczyznom, którzy z wspomnianymi imprezowiczkami byli w klubie. Skończyło się na obelgach z jednej i drugiej strony. Wydawało się, że to będzie koniec całej sprawy, ale około godz. w nocy obie ekipy spotkały się przypadkiem w rejonie skrzyżowania ulic Kościuszki i Kochanowskiego w Katowicach, nieopodal kina Rialto. Zaczęła się krwawa jatka. Czytaj również: Koniec poszukiwań 16-letniego Patryka z Cieszyna. Policja zakończyła akcję - Mogło dojść do bójki trzech na dwóch. Jednak w pewnym momencie jeden z przyjezdnych mężczyzn minął się z mężczyzną, którego miał zaatakować i przypadkowo uderzył swojego kolegę - opowiada podkom. Agnieszka Żyłka, rzeczniczka KMP w Katowicach. Zobacz również: Majątek Marcina Krupy. Prezydent Katowic ma dwa auta, drogą gitarę i spory kredyt na głowie! Tym samym jeden z goszczących na kawalerskim w Katowicach mężczyzn zamiast brać udział w bójce, był jej świadkiem. Oglądał dantejskie sceny z połamaną twarzoczaszką. Pozostali rzucili się na siebie z pięściami. Jeden z nich, 22-latek, miał ze sobą nóż. Zadał jednemu z oponentów rany kłute pleców. Policjanci szybko zatrzymali uczestników zdarzenia. Trzech z nich, w wieku 20, 21 i 31 lat przedstawiono zarzut udziału w bójce. Z kolei trzeci, 22-latek, dostał zarzut usiłowania zabójstwa w związku z udziałem w bójce z użyciem niebezpiecznego narzędzia oraz spowodowanie uszczerbku na zdrowiu. Mężczyzna trafił do aresztu na trzy miesiące, a jego kompan i dwóch oponentów ma policyjny dozór. Zobacz koniecznie: Katowice. Dzieci pokazały matce, co im robi przedszkolanka. Szok! Mojego Olusia uratowały pasy! Wstrząsająca relacja mamy 8-miesięcznego dziecka
Witam, Miała miejsce kolizja, gdzie jeden pojazd jadąc drogą z pierwszeństwem przejazdu miał włączony kierunkowskaz w prawo (świadek). Drugi kierowca wyjeżdżając z podporządkowanej zasugerował się, że pojazd jadący drogą główną skręci w prawo i zajechał drogę, w wyniku czego doszło do kolizji, gdyż pierwszy pojazd pojechał prosto.
Art. 158 Kodeksu karnego § 1. Kto bierze udział w bójce lub pobiciu, w którym naraża się człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo nastąpienie skutku określonego w art. 156 spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu § 1 lub w art. 157 spowodowanie średniego i lekkiego uszczerbku na zdrowiu § 1, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. § 2. Jeżeli następstwem bójki lub pobicia jest ciężki uszczerbek na zdrowiu człowieka, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. § 3. Jeżeli następstwem bójki lub pobicia jest śmierć człowieka, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10. Podmiotem przestępstw określonych w art. 158 § 1-3 jest każdy, kto w jakikolwiek sposób bierze udział w bójce lub pobiciu, niezależnie od tego, czy jego osobisty udział wykazuje cechy działania niebezpiecznego dla życia człowieka lub jego zdrowia, a także niezależnie od tego, czy można mu przypisać zadanie ciosu powodującego następstwa, o których jest mowa w art. 158 § 2 lub 3. Odpowiedzialność za udział w bójce lub pobiciu ma charakter wspólnej odpowiedzialności biorących w takim zdarzeniu udział. Jest rzeczą elementarną, iż przestępstwo z art. 158 KK - niezależnie od tego, czy w grę wchodzi bójka, czy pobicie - wymaga czynnego udziału minimum trzech osób. Jak podnosi się jednolicie w doktrynie i orzecznictwie, przez bójkę rozumie się fizyczne starcie pomiędzy co najmniej trzema osobami, które atakują się wzajemnie, występując zarazem w roli napastników i napadniętych. Pobiciem zaś jest czynna napaść dwóch lub więcej osób na inną osobę lub osoby, przy czym w zdarzeniu tym występuje wyraźny podział ról na napastników i napadniętych, broniących się (por. np. „Kodeks karny - komentarz” pod redakcją Andrzeja Zolla - część szczególna -Wydawnictwo Zakamycze 1999 teza 6 strona 297, Oktawia Górniok „Kodeks karny - komentarz” Gdańsk 2005 r. tom II teza 3 str. 130, Andrzej Marek „Komentarz do kodeksu karnego” Wydawnictwo Prawnicze Warszawa 2000 teza 1 str. 81, Krystyna Daszkiewicz „Przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu - komentarz” Wydawnictwo Warszawa 2000 r. teza 1-3 str. 353 - 354). Przepis art. 158 § 1 KK nie określa sposobu udziału w pobiciu (a także w bójce), co oznacza, że może to być każda forma świadomego współdziałania uczestników pobicia, a w jej ramach również każdy środek użyty do ataku na inną osobę (inne osoby), jeżeli wspólne działanie powoduje narażenie człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo nastąpienia skutku określonego w art. 156 § 1 lub w art. 157 § 1 KK. Użycie przez co najmniej jednego z napastników niebezpiecznego dla życia lub zdrowia człowieka przedmiotu uzasadnia przyjęcie, że zdarzenie staje się niebezpieczne w rozumieniu art. 158 § 1 KK i na takiej też podstawie odpowiadać mogliby pozostali jego uczestnicy (por. A. Nowosad. Usiłowanie występku udziału w bójce i pobiciu jako przestępstwa narażenia na niebezpieczeństwo. PS 2008 r. Nr 3, s. 90). Czyn z art. 158 § 1 KK jest przestępstwem polegającym na samym narażeniu na nastąpienie skutków, o których mowa w tym przepisie, bez względu na to czy skutki te rzeczywiście nastąpią. Inaczej mówiąc „narażenie”, o którym mowa w art. 158 § 1 KK dotyczy jedynie potencjalnych a nie realnych skutków w postaci uszczerbku na zdrowiu, określonych w art. 156 § 1 KK lub w art. 157 § 1 KK. Udziałem w bójce lub pobiciu może być każda forma świadomego współdziałania uczestników pobicia, a w jej ramach również każdy środek użyty do ataku na inną osobę (inne osoby), jeżeli wspólne działanie powoduje narażenie człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo nastąpienia skutku wskazanego w art. 156 § 1 lub w art. 157 § 1 KK. Do przypisania sprawcy udziału w pobiciu nie jest konieczne udowodnienie, iż zadał on pokrzywdzonemu lub pokrzywdzonym cios w postaci uderzenia, kopnięcia itp., a wystarczające jest świadome połączenie działania jednego ze sprawców z działaniem drugiego człowieka lub większej grupy osób przeciwko innemu człowiekowi lub grupie osób. Sprawcy odpowiadają niezależnie od tego, czy można ustalić, który z nich spowodował konkretne następstwa, ale pod warunkiem, że każdy z nich możliwość nastąpienia ich przewidywał albo mógł i powinien był przewidzieć. Rozumienie znaczenia „brania udziału” jest szerokie. Udziałem w bójce lub pobiciu jest nie tylko zadawanie razów innym osobom, ale każda forma świadomego kierowanego wolą udziału w zdarzeniu zachowania. Obecność każdego uczestnika zwiększa dynamikę starcia, a jednocześnie wzmaga niebezpieczeństwo nastąpienia skutków na życiu lub zdrowiu człowieka. Do przypisania sprawcy udziału w przestępstwie bójki nie jest konieczne udowodnienie, że zadał komukolwiek cios. Jak stwierdził Sąd Apelacyjny w Krakowie: „wystarczające jest świadome połączenie działania jednego ze sprawców z działaniem drugiego człowieka lub większej grupy osób przeciwko innemu człowiekowi lub grupie osób” (wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z r., II AKa 108/12, KZS 2012 r. Nr 9, poz. 38). W przytoczonym judykacie mowa o różnych formach brania udziału w bójce lub pobiciu. Obok fizycznej aktywności, może ono polegać na zagrzewaniu do walki, bądź na przyjęciu takiej solidarnej z napastnikami postawy, że wskazuje ona na potencjalną gotowość do przyłączenia się i zadawania ciosów, gdy tylko nadarzy się okazja lub zajdzie taka potrzeba (wyrok Sądu Najwyższego z r., I KR 172/72, RPEiS 1973/3/s. 347). Konstrukcja bójki lub pobicia nie wymaga z reguły bardzo trudnego dowodowo ustalenia, który z uczestników zajścia zadał cios pociągający za sobą skutki decydujące o kwalifikacji prawnej. Konstrukcja bójki lub pobicia pozwala na ograniczenie się do ustalenia, czy dana osoba brała udział w bójce i jakiego typu była to bójka z uwagi na jej skutki (zob. wyrok SA w Łodzi z 12 października 2000 r., II AKa 181/2000, KZS 2001, z. 7-8, poz. 65). Do przyjęcia udziału w bójce lub pobiciu nie jest konieczne, aby konkretna osoba zadała innej osobie (innemu uczestnikowi bójki lub napadniętemu przy pobiciu) cios w postaci uderzenia, kopnięcia itp. Do przyjęcia uczestnictwa w bójce lub pobiciu wystarczy ”świadome połączenie działania jednego ze sprawców z działaniem drugiego człowieka lub większej grupy osób przeciwko innemu człowiekowi lub grupie ludzi (...)” - wyrok SN z 28 lipca 1972 r. (RW 692/72, OSNKW 1972, Nr 11, poz. 181), a także wyrok SA w Białymstoku z 25 listopada 1997 r. (II AKA 85/97, OSA 1998, z. 10, poz. 56). Dba typy tych czynów, a słuszniej odmiany przestępstwa z art. 158 § 1 KK, ze względu na charakteryzującą ich dynamikę, mogą zmieniać swój charakter w różnych aspektach. Bardzo rzadko się zdarza, aby jakieś zajście o charakterze zbiorowych działań (zachowań) od samego początku do zakończenia było tylko bójką. Z reguły polega ono na prowokacyjnym, a później agresywnym zachowaniu się jednej strony, co wywołuje nie tylko działania zmierzające do odparcia zamachu drugiej strony, ale i działania odwetowe - ofensywne. Bójka może więc przekształcić się w pobicie, jeśli jedna ze stron uzyska przewagę z jakiejkolwiek przyczyny (np. zwiększenie liczebności uczestników po jednej stronie, użycia niebezpiecznych przedmiotów, spowodowania uszkodzeń ciała, wyłączających możliwość intensywnej agresji drugiej strony itd. itp.) Również pobicie może przekształcić się w bójkę z takich lub innych powodów. Kumulatywny zbieg między przepisami art. 158 § 1 KK i art. 157 § 1 KK może zachodzić jedynie wówczas, gdy określony sprawca biorący udział w pobiciu, które mogło doprowadzić do utraty życia albo do ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, zbiega się z umyślnym spowodowaniem naruszenia czynności narządu ciała na czas powyżej siedmiu dni, tj. gdy bezsporne jest, że to właśnie działanie określonego sprawcy powoduje uszkodzenia ciała uczestnika zdarzenia, określone w art. 157 § 1 KK. Czyli jeżeli uczestnik bójki, w której człowiek narażony był na utratę życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu, spowodował umyślnie naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia innej osoby na czas powyżej 7 dni, to czyn jego, dla pełnej charakterystyki prawnokarnej, powinien być kwalifikowany jako jedno przestępstwo określone w przepisach art. 158 § 1 KK w zbiegu z art. 157 § 1 KK i w zw. z art. 11 § 2 KK. Pamiętajmy, że rozmaitość form zachowania, aktywność każdego z uczestników, ich liczba i skutki ich działań, mają znaczenie dla oceny stopnia winy każdego z nich, a tym samym i dla wymiaru kary (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z r., II AKa 227/00; wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z r., II AKa 353/13; Prok. i Pr. 2014, Nr 6, poz. 30; wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z r., KZS 2012 r. Nr 9, poz. 38). W przypadku jakichkolwiek pytań bądź wątpliwości, pozostajemy do Państwa dyspozycji, prosimy przejść do zakładki kontakt. Z wyrazami szacunku.
3aNPixk.